niedziela, 23 marca 2014

Skandynawskie wnętrza

W Skandynawii zimy są długie i ciemne a mimo to ludzie tam żyjący zostali uznani za najbardziej szczęśliwych. Jak oni to robia?
Tworzą sobie doskonale środowisko domowe sprzyjające szczęściu.
Skandynawowie uwielbiają naturalne światło, co jest bardzo istotne dla ich dobrego samopoczucia wiec wstawiają duże okna. Nie wieszają w nich ciężkich zasłon a parapety zostawiają wolne od ozdób:) Jeśli jednak potrzebują prywatności to wieszają lekkie, zwiewne tkaniny.
Schowki są kluczem do tworzenia przestronnych wnętrz :) Należy pozbyć się wszystkich zbędnych rzeczy z widoku ( wazoniki, kryształy, pamiątki z wakacji, tylko zaśmiecają nasze półki) a na wierzchu trzymać tylko takie elementy, które są przyjemne dla oka. To sprawi ze dom będzie spokojniejszy i mniej stresujący.

Styl skandynawski znany jest ze swojej prostoty, użyteczności i piękna. Pokochało go wiele osób również za  czyste linie, bezbłędne rzemiosło i dyskretna elegancje. Jest prosty ale ciepły i funkcjonalny.
Wszystkie prawdziwie skandynawskie wnętrza mają drewniane, najlepiej lekkie podłogi, w jasnych kolorach (białe mile widziane).
Ściany białe, które odbijają światło a pomieszczenie wydaje się większe.  
Nie bójmy się pokazać dużej ilości drewna, może być położone na ścianach czy sufitach. Dom będzie się wydawał bardziej przytulny i ciepły. Drewno potraktowane szarym lub białym olejem wygląda obłędnie :)
Kominek jest umieszczany zazwyczaj w rogu pokoju i zawsze są to kominki z prawdziwym, żywym ogniem (nie to co w Irlandii czy Anglii, kominek zajmujący 1/3 pokoju umieszczony na środku ściany). 
Szwedzkie domy są bardzo ekologiczne, potrójne szyby, właściwa izolacja ścian i dachów, pompy ciepła ze źródłem gruntowym. 
Bardzo często otwarte na przyrodę, łączą wnętrze domu z jego otoczeniem wiec balkon lub taras znajdziemy nawet w najmniejszym skandynawskim mieszkanku. A roślinność powinna królować w każdym pomieszczeniu.

Skandynawskie wnętrza odżywiają moją dusze :)






















www.freshome.com























www.alvhemmakleri.se


niedziela, 16 marca 2014

Mój wczorajszy dzień...

Tak jak obiecałam, postanowiłam wprowadzić trochę wiosny do naszego domu i ogródka. Wybraliśmy się więc z mężem na zakupy. Przyznam, że z chęcią kupiłabym wszystkie kwiaty i krzewy jakie były w sklepie :) Mój zachwyt nie miał końca, uwielbiam kwiaty i gdy wkładałam kolejne do koszyka mąż tylko się uśmiechał :) Nasz ogródek nie jest duży więc musiałam zdecydować się na kilka sztuk :) Oczywiście na tym nie koniec hehe 
Wczoraj była wyśmienita pogoda na prace ogrodowe i nie obyło się bez obiadu na świeżym powietrzu. Nasz pierwszy grill w tym roku był pyyyszny :) Były hamburgery, kiełbaski i cukinie mniaaaaaam
Co jeszcze robiłam? Zobaczcie sami :)











Myłam drzwi specjalnym środkiem :)

Posiałam bazylię :) 












Photos: Adriana Musiela

Zjedliśmy pysznego grilla oraz korzystaliśmy ze słonecznego dnia, bo nie wiadomo kiedy kolejny taki do nas zawita  :)