Londyn był bardzo intensywny od rana do wieczora na nogach aby zobaczyć jak najwięcej. Na wstępie powiem, że jestem oczarowana architekturą i klimatem tam panującym. Wrócę do Londynu na 300% ale juz na spokojnie, podelektowac sie miastem :)
"Musialam" wrzucic kilka fotek samochodow :)
Kolejny dzien rano: Camden i okolice
Nasz stacja :) Super hotel, super lokalizacja :)
I sklep dla nas hehehe
Popoludniu:
I ostatni dzionas, (nie zawsze pamietalam o wlaczeniu programu) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz